poniedziałek, 25 listopada 2013

Fifi, biały czart;)

Dziś wieczorkiem "dostarczono" nam
niecodzienną przesyłkę... ;)
I wcale nie była to 5 książka Mimi i Zorkiego, 
bo tę otrzymałam dziś rano na śniadanie :D
To była przemiła pobudka :)
Nie był to też śliczny lampionik,
z wygranej w MM :( Nadal czekam...
Wracając do meritum..
wieczorkiem, tuż przed 21-wszą
dostarczono nam...białego "czarta" ;)
To mały "diabełek" w pieskim ciele:)
Psiaaaaaczeeeeek!!!!!!!!!!!!!!! :D
Zwierzaczek ten, rasy
West Highland White Terrier,
wabi się...
 F ♥ ♥ ♥ 
:)
FIFUŚ jest od dziś naszym......
2 tygodniowym podopiecznym
 :))))))))
Jego właściciele wyjechali
zagranicę, a FIFCIU został
u nas na ten czas :)
Będzie wesoło :D
Ledwo się wprowadził,
a już się zaczął rządzić,
mały, biały lucyferek :)
Nawet teraz ogranicza mi
pisanie, bo łepek położył
na mojej ręce i weź
tu się teraz rusz :D
Pierwszy spacerek
już zaliczony i pierwsze
koty za płoty też ;)
A teraz trzeba iść spać,
 bo jutro będzie
dłuuuuga" fifikowa" sesyja
i dłuuuuuuugi spacer :)
Oby pogoda nie była "pod psem" ;)
A to taka "kocia" minka
ze "Szreka" :D













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz