piątek, 3 lutego 2012

orientu c.d.

ŻEBY NIE BYŁO, ŻE JA TAKA ZAPATRZONA TYLKO W CHINY, 
TO POKAZUJĘ, ŻE MADE IN JAPAN TEŻ LUBUJĘ I SZANUJĘ!:)
***
A W SZCZEGÓLNOŚCI...
SUSHI-pyyychotka!;)

W POBLISKIM PARKU, GDZIE CZASAMI CHADZAM NA SPACERKI,
TAKIE OTO ARCYDZIEŁA NA DRZEWACH WIDNIEJĄ;)


A W INNYM PARKU CZAS WOLNO I BŁOGO LECI...


ALE SĄ I TACY, CO CZUWAJĄ CAAAŁE ŻYCIE...:)


A JESZCZE GDZIE INDZIEJ SPOKÓJ I CISZA...
" między ciszą a ciszą..."


...RÓWNOWAGA W PRZYRODZIE, ZNACZY SIĘ...:)


NAJWAŻNIEJSZE BY.........ZNALEŹĆ W ŻYCIU SWOJE MIEJSCE NA ZIEMI...

 

...JA ZNALAZŁAM MIEJSCE I RZECZY, 
KTÓRE ZAPIERAJĄ DECH W PIERSIACH. 
PRZEPIĘKNA ALTANKA, ŚLICZNE KWIATY, BOSKIE POSĄGI 
I JESZCZE WIELE INNYCH CUDOWNOŚCI 
I TO WSZYSTKO W JEDNYM MIEJSCU: "OGRÓD BOTANICZNY" 
W POWSINIE.
UWIELBIAM TO MIEJSCE!!!!!!!!!!!!
POLECAM!!!:)
A PONIŻEJ KOLEJNE ODKRYCIA SKARBÓW , ALE TYM RAZEM 
W MIEJSKIEJ DŻUNGLI:)

 
A PONIŻEJ ZNOWU SKARBY UKRYTE W POWSINIE;) 

budda, budda, budda....






  W NECIE JEST CAŁE MNÓSTWO PIĘKNYCH POSĄGÓW...
AŻ OCZOPLĄSU MOŻNA DOSTAĆ. 
OTO NIEKTÓRE Z TYCH NAJCUDOWNIEJSZYCH- MOIM ZDANIEM, 
NIESTETY NIE PAMIĘTAM Z JAKICH STRON, 
ALE JEDNO JEST PEWNE:
I LOVE  INTERNET!!!!!!!!;)

WŁAŚCIWIE MÓJ BUDDA TEŻ JEST NICZEGO SOBIE 
I NIEWĄTPLIWIE WART JEST TAKIEJ SAMEJ UWAGI, 
JAK TE POWYŻEJ Z NETU, 
ZATEM:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz